Psalm 4
Dziękczynienie
Godnym podziwu uczynił Pan Tego, którego wskrzesił z martwych (św. Augustyn)
Kiedy Cię wzywam, odpowiedz mi, Boże, *
który wymierzasz mi sprawiedliwość.
Tyś mnie wydźwignął z utrapienia, *
zmiłuj się nade mną i wysłuchaj moją modlitwę.
Jak długo będą ociężałe wasze serca, mężowie? *
Czemu kochacie marność i szukacie kłamstwa?
Wiedzcie, że godnym podziwu czyni Pan swego wiernego, *
Pan mnie wysłucha, gdy będę Go wzywał.
Zadrżyjcie i już nie grzeszcie, *
rozważcie na swych łożach i zamilknijcie.
Złóżcie należne ofiary *
i miejcie nadzieję w Panu.
Wielu powiada: "Któż nam szczęście ukaże?" *
Wznieś ponad nami, Panie, światłość Twojego oblicza!
Więcej wlałeś radości w moje serce *
niż w czasie obfitych plonów pszenicy i wina.
Spokojnie zasypiam, kiedy się położę,
bo tylko Ty jeden, Panie, *
pozwalasz mi żyć bezpiecznie.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
|
|
|