Roku Pańskiego 1218 święty Dominik wysłał braci kaznodziejów z Rzymu do Bolonii. Przybywszy tam, zwrócili się oni z prośbą do kapłana Rudolfa, który wkrótce został bratem, o przekazanie im kościoła św. Mikołaja. Wspomniany brat był kapłanem tego kościoła, położonego w miejscu zwanym Winnicą. Miejsce to należało do pana Andaló, ojca szlachetnej niewiasty, pani Diany. Pan Andaló nie chciał dać tego miejsca braciom, lecz na prośbę pani Diany, późniejszej fundatorki domu św. Agnieszki, wyraził zgodę. Bracia zbudowali tam dom i klasztor, a z łaski Chrystusa zaczęła rosnąć ich liczba.
Tymczasem do Bolonii przybył mistrz Reginald, głosząc słowo Boże z wielkim żarem, i wtedy to pani Diana pociągnięta łaską Ducha Świętego poczęła gardzić światowymi przepychem i marnością oraz częściej rozmawiać ze swymi braćmi kaznodziejami. Przeto, skoro przybył do Bolonii błogosławiony Dominik, pokochała go całym sercem i rozmawiała z nim o zbawieniu swojej duszy. Niewiele później powierzyła się jemu, składając profesję.
Za jej przykładem wiele pań szlachetnego rodu oraz wybitne matrony bolońskie zaczęły rozmawiać z braćmi kaznodziejami o zbawieniu dusz. Następnie, ogarnięci pobożnością szlachetni rycerze, krewni tych kobiet, zaczęli wspierać braci i odnosić się do nich z szacunkiem.
Tymczasem Diana, pomna na swój ślub, zaczęła naradzać się z błogosławionym Dominikiem, w jaki sposób mogłaby go wypełnić. Błogosławiony Dominik zebrał więc pewnego dnia swoich braci, prosząc, żeby się zgodzili na wybudowanie domu sióstr, który zwałby się i byłby domem Zakonu. Skoro więc bracia przychylili się do jego zdania, błogosławiony udał się swoim zwyczajem na modlitwę. Następnego dnia po modlitwie przewodnicząc kapitule, rzekł: "Bracia! Trzeba wybudować dom sióstr, choćbyśmy musieli opuścić ten nasz dom".
Następnie błogosławiony Dominik wyjechawszy z Bolonii, powierzył tę sprawę czterem braciom, a mianowicie: Pawłowi z Węgier, Gwali, który później został biskupem Brescii, Wenturze z Werony, który wkrótce potem został prowincjałem, oraz Rudolfowi z Faenzy.
Po zbudowaniu niewielkiego domu bracia udali się do Diany i wprowadzili do niego ją i cztery inne siostry z Bolonii w roku Pańskim 1223, w oktawie niedzieli Wniebowstąpienia. A w święto Apostołów Piotra i Pawła przyjęły habit Zakonu z rąk mistrza Jordana.
Mistrz Jordan chciał za zgodą papieża sprowadzić tam cztery siostry od świętego Sykstusa, aby nauczyły je życia zakonnego. Cztery siostry, które złożyły profesję na ręce błogosławionego Dominika i od niego przyjęły habit, przybyły więc do klasztoru św. Agnieszki. Przebywały tam aż do swej śmierci, odznaczając się wielką świętością. Przy życiu dotąd pozostaje jedna z tych sióstr - siostra Cecylia.