Już od początku byli w Kościele mężczyźni jak i niewiasty, którzy chcieli przez praktykę rad ewangelicznych z większą swobodą iść za Chrystusem i wierniej Go naśladować; każdy na swój sposób wiódł życie Bogu poświęcone. Wielu spośród nich, z natchnienia Ducha Świętego, prowadziło życie pustelnicze lub tworzyło rodziny zakonne, które Kościół chętnie objął swą powagą i zatwierdził. W ten sposób, zgodnie z zamiarem Bożym, powstała przedziwna rozmaitość wspólnot zakonnych, które wydatnie przyczyniły się do tego, że Kościół jest nie tylko "przysposobiony do wszelkiego dobrego dzieła" i "gotowy do posługi budowania Ciała Chrystusowego", lecz także okazuje się ozdobiony różnymi darami swoich dzieci "jak oblubienica przystrojona dla swojego męża", i przezeń daje się poznać "wieloraka mądrość Boża".
W tak wielkiej zaś różnorodności darów wszyscy ci, co przez Boga wzywani są do praktykowania rad ewangelicznych i wiernie je podejmują, w szczególny sposób Panu się poświęcają, idąc za Chrystusem, który sam dziewiczy i ubogi, przez posłuszeństwo "aż do śmierci krzyżowej" odkupił i uświęcił ludzi. Tak pobudzeni miłością, rozlaną przez Ducha Świętego w ich sercach, coraz bardziej żyją dla Chrystusa i "dla Jego Ciała, którym jest Kościół". Przeto im gorliwiej łączą się z Chrystusem przez takie oddanie samych siebie, które obejmuje całe życie, tym bujniejsze staje się życie Kościoła, a jego apostolat tym obfitsze wydaje plony.
Członkowie wszystkich instytutów powinni to zwłaszcza sobie uświadomić, że przez profesję rad ewangelicznych odpowiedzieli na wezwanie Boże w tym znaczeniu, iż nie tylko umarli dla grzechu, lecz także wyrzekłszy się świata, żyją dla samego Boga. Całe bowiem swoje życie oddali na Jego służbę; to stanowi jakąś szczególną konsekrację, która korzeniami sięga głęboko w konsekrację chrztu i pełniej ją wyraża.
Ci, co się zobowiązują spełniać rady ewangeliczne, niech przede wszystkim szukają i miłują Boga, który pierwszy nas umiłował, i niech się starają we wszelkich okolicznościach prowadzić życie ukryte z Chrystusem w Bogu; stąd wypływa i doznaje bodźca miłość bliźniego dla zbawienia świata i budowania Kościoła. Miłość ta ożywia także samą praktykę rad ewangelicznych i nią kieruje.
Czystość podjętą "dla królestwa niebieskiego", którą ślubują osoby zakonne, należy cenić jako niezwykły dar łaski. Ona bowiem w szczególny sposób daje wolność ludzkiemu sercu, by bardziej rozgorzało miłością do Boga i wszystkich ludzi; dlatego czystość jest osobliwym znakiem dóbr niebieskich i bardzo odpowiednim środkiem, który ułatwia zakonnikom ochocze poświęcenie się służbie Bożej i dziełom apostolstwa. W ten sposób przypominają oni wszystkim wyznawcom Chrystusa owe przedziwne zaślubiny, ustanowione przez Boga, a mające się objawić w pełni w przyszłym świecie, mocą których Kościół ma Chrystusa jako jedynego Oblubieńca.