Feba znana jest wyłącznie z Listu św. Pawła do Rzymian (Rz 16, 1-2). Apostoł mówi o niej z najwyższym uznaniem i wdzięcznością. Ta mieszkanka Kenchr oddawała najwidoczniej wiele usług Pawłowi i innym chrześcijanom, miała zaś do tego liczne okazje, bo mieszkając w jednym z dwóch portów starożytnego Koryntu, mogła ich często spotykać, zwłaszcza gdy podróżowali z Efezu do Grecji. Paweł poleca ją z kolei chrześcijanom Rzymu, dokąd się widocznie wybierała. Można też wnosić, że chodziło w tej zamierzonej podróży o doniosłe sprawy, skoro Apostoł czyni to z serdecznym naleganiem. Na marginesie tego nalegania egzegeci wyrażają powszechnie przypuszczenie, że Feba była doręczycielką Pawłowego listu. Apostoł nazywa ją ponadto siostrą, ale także diakonisą. Nie wiadomo, czy miał tu na myśli liczne cenne sprawowane przez nią posługi w ogóle, czy też urzędową funkcję znaną później w Kościele. Tradycyjnie przypuszcza się, że Feba była wdową.
Martyrologium Rzymskie wspomina ją 3 września, jest to jednak data zupełnie dowolna, nie oparta na starożytnych wspomnieniach.
|