Menu: |
Teksty LG
Teksty Monastycznej LG
|
|
W zakonie cystersów:
|
Kolor szat:
|
Czwartek, 5 grudnia 2024
ŚW. SABBY, OPATA
Komemoracja dowolna
|
|
Godzina Czytań
K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
1 Słowo zrodzone przez Ojca
I blasku Jego światłości,
Twoje wcielenie, o Chryste,
Wstrzymało świat przed zagładą.
2 Teraz więc serca rozjaśnij
I zapal swoją miłością,
Abyśmy wolni od grzechu
Sławili Ciebie z weselem.
3 Kiedy zaś przyjdziesz powtórnie,
By sądzić ludzkie sumienia,
Wtedy potępisz przewrotnych,
A dobrym dasz królowanie.
4 Nie karz nas wieczną Otchłanią
Za ogrom win popełnionych,
Ale nam otwórz niebiosa
I obdarz pełnią radości.
5 Chryste, nasz Królu łagodny,
Niech Tobie z Ojcem i Duchem
Będzie podzięka i chwała
Przez całą wieczność bez kresu. Amen.
1 ant.
Słowo Pana jest tarczą * dla wszystkich, którzy się u Niego chronią.
Psalm 18, 31-51
Dziękczynienie
Jeśli Bóg jest z nami, któż przeciwko nam? (Rz 8, 31)
IV
Droga Boża jest nieskalana,
słowo Pana wypróbowane w ogniu. *
On tarczą dla wszystkich, którzy się u Niego chronią.
Bo któż jest Bogiem prócz Pana *
lub kto jest opoką prócz naszego Boga?
Bóg, który przepasał mnie mocą *
i nienaganną uczynił mą drogę.
On dał moim nogom rączość łani *
i umieścił mnie na wzgórzach.
On me ręce wyćwiczył do bitwy, *
a ramiona do napinania spiżowego łuku.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Słowo Pana jest tarczą / dla wszystkich, którzy się u Niego chronią.
2 ant.
Wspomogła mnie, Panie, * Twoja prawica.
V
Dałeś mi swą tarczę, aby mnie ocalić,
wspomogła mnie Twoja prawica *
i wielkim mnie uczyniła troskliwość Twoja.
Poszerzyłeś drogę dla moich kroków *
i stopy moje się nie zachwiały.
Ścigałem mych wrogów i dopadłem, *
i nie wróciłem, póki nie zginęli.
Starłem ich i nigdy już się nie podźwigną, *
upadli pod moje stopy.
Przepasałeś mnie mocą do bitwy, *
a oporni zgięli się przede mną.
Wrogów moich zmusiłeś do ucieczki, *
tych, którzy mnie nienawidzą, spotkała zatrata.
Wołali, lecz nie było komu ich ratować, *
wołali do Pana, lecz ich nie wysłuchał.
Jak proch na wietrze ich rozrzuciłem, *
zdeptałem ich jak uliczne błoto.
Wybawiłeś mnie od zbuntowanego ludu, *
ustanowiłeś mnie głową narodów.
Służył mi lud, którego nie znałem,
był mi posłuszny na pierwsze wezwanie, *
schlebiali mi cudzoziemcy.
Cudzoziemcy upadli na duchu *
i wyszli, drżąc, ze swoich warowni.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Wspomogła mnie, Panie, / Twoja prawica.
3 ant.
Niech żyje Pan, * niech będzie wywyższony mój Bóg i Zbawca.
VI
Niech żyje Pan, niech będzie błogosławiona moja Opoka, *
niech będzie wywyższony mój Bóg i Zbawca,
Bóg, który mnie pomścił i poddał mi narody, *
który mnie wybawił od nieprzyjaciół,
Wyniósł ponad wrogów *
i ocalił od gwałtownika.
Przeto będę Cię, Panie, chwalił wśród narodów *
i pieśnią wysławiał Twoje imię.
Ty dałeś wielkie zwycięstwo królowi
i łaską obdarzyłeś Dawida, Twego pomazańca, *
i jego potomstwo na wieki.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Niech żyje Pan, / niech będzie wywyższony mój Bóg i Zbawca.
K.
Słuchajcie, narody, słowa Pańskiego.
W.
I rozgłaszajcie je aż po krańce ziemi.
|
Z Księgi proroka Izajasza
|
16, 1-5; 17, 4-8
|
Syjon schronieniem dla Moabitów Nawrócenie się Efraima
Poślijcie baranka dla władcy krainy, drogą przez pustynię do góry Córy Syjonu. Jak ptactwo uciekające z opustoszałego gniazda, tak będą córki moabskie przy brodach Arnonu.
"Udziel nam rady, podaj wskazówkę, jak w nocy połóż twój cień w samo południe. Ukryj wygnańców, nie zdradź tułaczy. Niech znajdą gościnę u ciebie rozbitki Moabu. Bądź im ucieczką przed pustoszycielem!" Gdy ustanie ucisk, wtedy skończy się gwałt, ciemięzcy znikną z kraju, utrwalony będzie tron dzięki łasce, i dzięki wierności zasiądzie na nim pod namiotem Dawida sędzia troszczący się o prawo i dbały o sprawiedliwość.
W owym dniu chwała Jakuba zmaleje i tłuste jego ciało wychudnie. I stanie się tak jak wtedy, kiedy żniwiarz chwyta w garść zboże na pniu, a ramię jego ścina kłosy; i jak wówczas, gdy zbierają kłosy w dolinie Refaim, tak że zostaje na niej pokłosie; albo jak przy otrząsaniu oliwki: zostają dwa lub trzy owoce na samym wierzchołku, cztery lub pięć na gałęziach owocowego drzewa - mówi Pan, Bóg Izraela.
W owym dniu patrzeć będzie człowiek na swego Stwórcę i jego oczy się zwrócą ku Świętemu Izraela. Nie popatrzy więcej na ołtarze, dzieło rąk swoich, ani nie rzuci okiem na to, co uczyniły jego palce: na aszery i stele słoneczne.
|
|
por. Jr 33, 15. 16; Iz 16, 5
|
W.
Wzbudzę Dawidowi potomka sprawiedliwego i będzie wymierzał prawo i sprawiedliwość na ziemi. * A oto imię, którym Go będą nazywać: / Pan naszą sprawiedliwością.
K.
Tron będzie utrwalony dzięki łasce i zasiądzie na nim sędzia troszczący się o prawo i dbały o sprawiedliwość. W. A oto imię, którym Go będą nazywać: / Pan naszą sprawiedliwością.
Życie świętego Sabby spisane przez Cyryla ze Scytopolis
(rozdz. 28)
Człowiek pełen roztropności duchowej
Nasz ojciec, Sabba, był człowiekiem zrównoważonym, łagodnym i pełnym prostoty, roztropnym i dojrzałym duchowo; ukochał on szczerze świętego opata Teodozjusza, który także darzył Sabbę wielką miłością. Niewątpliwie byli oni synami światłości i synami dnia, mężami Bożymi, wiernymi sługami, filarami i podporą prawdy, ludźmi nadziei.
Wspólnie prowadzili mnichów drogą królestwa niebios. Teodozjusz był przełożonym i archimandrytą wspólnoty cenobitów, a Sabba pierwszym godnością i ustawodawcą dla tych, którzy pragnęli żyć samotnie w pustelni. Zespół pojedyńczych pustelni nazywano laurą. Arcybiskup Salustjusz, przychylając się do życzenia wszystkich mnichów, wybrał tych mężów Bożych na przełożonych, czyli archimandrytów, ponieważ byli prawdziwymi pustelnikami, pełnymi wyrzeczenia, doświadczonymi w sprawach Bożych, odznaczali się gorliwością życia i doprowadzili wielu do poznania Boga.
Czasem odwiedzali się wzajemnie rozmawiając z wielką serdecznością i poufałością. Święty Sabba mówił do czcigodnego Teodozjusza: "Panie mój, ojcze, jesteś przełożonym wielu mnichów, a ja jestem postawiony nad wieloma przełożonymi, bo każdy z moich podwładnych jest we własnej celi przełożonym dla siebie".
Sabba założył cenobium, do którego przyjmował tylko mnichów dojrzałych wiekiem i odznaczających się gorliwością w życiu monastycznym. Kandydatów ze świata nie dopuszczał do cenobium ani do laury, lecz przyjmował ich w małym klasztorze, który zbudował od północnej strony laury i tam powierzał ich opiece mnichów roztropnych i surowych obyczajów. Postulanci mieli się uczyć psałterza, a ich opiekunowie wprowadzali ich w życie monastyczne. Saba często mawiał, że mnich pustelnik powinien się odznaczać przenikliwością, być gorliwym, mężnym, wstrzemięźliwym, czujnym i zrównoważonym, zdolnym pouczać innych, opanowanym na ciele i na duchu.
Pismo święte mówi, że tylko taki człowiek, pozostający w zgodzie z samym sobą, może przebywać w odosobnieniu: "Bóg daje samotnym mieszkanie w domu".
Święty mąż Sabba dopuszczał kandydatów do laury i przeznaczał im tam celę dopiero wtedy, gdy mógł stwierdzić, że przyswoili oni sobie zasady psalmodii i nauczyli się wyzbywać myśli światowych obcych sprawom Bożym. Polecał także, aby w miarę możności sami budowali swoją celę i mawiał: Ten, kto w tym miejscu zbuduje sobie celę albo wzniesie i drugą, będzie jak ten, kto buduje Kościół Boży.
|
|
|
W.
Mnie, ojca, posłuchajcie, synowie, * I tak postępujcie, abyście byli zbawieni.
K.
Zbliżcie się, synowie, posłuchajcie, co mówię, będę was uczył bojaźni Pańskiej. W. I tak postępujcie, abyście byli zbawieni.
Módlmy się.
Boże, dzięki Twojej łasce święty Sabba, opat, porzucił wszystko i wytrwale naśladował Chrystusa ubogiego i pokornego, spraw za jego wstawiennictwem, * abyśmy wiernie dążyli do ewangelicznej doskonałości i dzieło, które w nas rozpocząłeś, doprowadź do końca na dzień Jezusa Chrystusa.
Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
|
|