Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
1 Już dźwięczny głos się rozlega
I brzmi wśród nocnych ciemności:
Niech miną senne złudzenia,
Bo Chrystus z nieba jaśnieje!
2 Niech się przebudzą umysły
Przez grzech dotkliwie zranione,
Bo nowej gwiazdy promienie
Uleczą wszelkie słabości.
3 Baranek Boży przychodzi,
By łaską winy przeważyć,
A my pokornie błagajmy
O miłosierdzie nad nami.
4 Gdy Pan powtórnie nadejdzie
I trwoga świat opanuje,
Niech nas nie karze za błędy,
Lecz przebaczeniem obdarzy.
5 Choć jeszcze w czasu granicach
Jesteśmy wszyscy zawarci,
Już teraz pieśnią radosną
Wielbimy Trójcę Przedwieczną. Amen.
1 ant.
Niech dotrze do Ciebie moja modlitwa, Panie, * wysłuchaj mojego wołania.
Psalm 88
W ciężkim doświadczeniu
To jest wasza godzina i panowanie ciemności (Łk 22, 53)
Panie, mój Boże, wołam do Ciebie we dnie, *
żalę się przed Tobą w nocy.
Niech dotrze do Ciebie moja modlitwa, *
nakłoń ucha na moje wołanie.
Bo moja dusza nieszczęściem jest przepełniona, *
a życie moje zbliża się do Otchłani.
Zaliczono mnie do grona idących do grobu, *
stałem się jak mąż pozbawiony siły.
Między zmarłymi jest moje posłanie, *
tak jak poległych, którzy leżą w grobach,
O których Ty już więcej nie pamiętasz, *
nad którymi nie roztaczasz już opieki.
Strąciłeś mnie w otchłań najgłębszą, *
w mrok i przepaść.
Twój gniew mnie przygniata, *
spiętrzyły się nade mną jego fale.
Odsunąłeś ode mnie wszystkich przyjaciół,
wzbudziłeś w nich do mnie odrazę, *
znalazłem się w więzieniu bez wyjścia.
Moje oczy słabną w nieszczęściu,
każdego dnia wołam do Ciebie, Panie, *
ręce do Ciebie wyciągam.
Czy uczynisz cud dla umarłych? *
Czy wstaną cienie, by wielbić Ciebie?
Czy to w grobach sławi się Twoją łaskę, *
a wierność Twoją w miejscu zagłady?
Czy Twoje cuda widzi się w ciemnościach, *
a sprawiedliwość w krainie zapomnienia?
A ja wołam do Ciebie, Panie, *
niech nad ranem dotrze do Ciebie moja modlitwa.
Czemu odrzucasz mnie, Panie, *
i ukrywasz swoje oblicze przede mną?
Cierpię biedę i od młodości stoję na progu śmierci, *
dźwigałem Twoją grozę i osłabłem.
Przewalił się nade mną płomień Twego gniewu *
i złamały mnie Twoje groźby.
Zewsząd mnie otoczyły jak fale powodzi *
i topią mnie w jednym momencie.
Odsunąłeś ode mnie przyjaciół i towarzyszy, *
tylko ciemności mieszkają ze mną.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Niech dotrze do Ciebie moja modlitwa, Panie, / wysłuchaj mojego wołania.
2 ant.
Zbudź swą potęgę, Panie, * i przyjdź nam z pomocą.
Psalm 80
Nawiedź, Panie, swoją winnicę
Przyjdź, Panie Jezu! (Ap 22, 20)
Usłysz, Pasterzu Izraela,
Ty, który jak trzodę prowadzisz ród Józefa, *
Ty, który zasiadasz nad cherubinami!
Ukaż się przed Efraimem, Beniaminem i Manassesem, *
zbudź swą potęgę i przyjdź nam z pomocą.
Odnów nas, Boże,
i rozjaśnij nad nami swoje oblicze, *
a będziemy zbawieni.
Panie, Boże Zastępów, jak długo gniewać się będziesz *
pomimo modłów Twojego ludu?
Nakarmiłeś go chlebem płaczu, *
obficie napoiłeś łzami.
Uczyniłeś nas przyczyną zwady sąsiadów, *
a wrogowie nasi z nas szydzą.
Odnów nas, Boże Zastępów,
i rozjaśnij nad nami swoje oblicze, *
a będziemy zbawieni.
Przeniosłeś winorośl z Egiptu *
i zasadziłeś ją wygnawszy pogan.
Przygotowałeś dla niej glebę, *
a ona zapuściła korzenie i napełniła ziemię.
W jej cieniu skryły się góry, *
jej gałęzie okryły potężne cedry.
Rozpostarła swe pędy aż do Morza, *
aż do Rzeki swoje latorośle.
Dlaczego zburzyłeś jej ogrodzenie *
i każdy przechodzień zrywa jej grona?
Niszczy ją dzik leśny *
i obgryzają polne zwierzęta.
Powróć, Boże Zastępów, *
wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl.
Chroń to, co zasadziła Twoja prawica, *
latorośl, którą umocniłeś dla siebie.
A ci, którzy ją spalili i wycięli, *
niech zginą od grozy Twojego oblicza.
Wyciągnij rękę nad mężem Twej prawicy, *
nad synem człowieczym, którego umocniłeś w swej służbie.
Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie, *
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.
Odnów nas, Panie, Boże Zastępów,
i rozjaśnij nad nami swoje oblicze, *
a będziemy zbawieni.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Zbudź swą potęgę, Panie, / i przyjdź nam z pomocą.
3 ant.
Mój lud z weselem przyjdzie na górę Syjon * i błogosławieństwem się nasyci.
Pieśń (Jr 31, 10-14)
Szczęście wyzwolonego ludu
Jezus miał umrzeć, by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno (J 11, 51. 52)
Słuchajcie, narody, słowa Pańskiego, *
głoście je na wyspach odległych i mówcie:
"Ten, który rozproszył Izraela, znów go zgromadzi *
i będzie nad nim czuwał jak pasterz nad swym stadem".
Pan bowiem uwolni Jakuba, *
wybawi go z ręki silniejszych od niego.
Przyjdą z weselem na szczyt Syjonu
i rozradują się błogosławieństwem Pana: *
zbożem, winem, oliwą, owcami i wołami.
Ich życie stanie się podobne do zroszonego ogrodu *
i już nigdy więcej sił im nie zabraknie.
Wtedy dziewica rozweseli się w tańcu, *
a młodzieńcy i starcy cieszyć się będą.
Smutek ich bowiem zamienię w radość, *
pocieszę i rozweselę po ich troskach.
Tłuszczem z ofiar obficie obdarzę kapłanów, *
i błogosławieństwem mój lud się nasyci.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Mój lud z weselem przyjdzie na górę Syjon / i błogosławieństwem się nasyci.
4 ant.
Przed obliczem Pana zadrżała ziemia, * pyłem są przed Nim wszystkie narody.
Psalm 114/117
Wyjście Izraela z Egiptu
Chwała miłosiernemu Bogu
Wy, którzyście wzgardzili tym światem, zrozumcie, że i wy także wyszliście z Egiptu (św. Augustyn)
Niech poganie wielbią Boga za okazane sobie miłosierdzie (por. Rz 15, 9)
Gdy Izrael wychodził z Egiptu, *
dom Jakuba od ludu obcego,
Przybytkiem jego stał się Juda, *
Izrael jego królestwem.
Morze to ujrzało i uciekło, *
Jordan swój bieg odwrócił,
Góry skakały jak barany, *
pagórki niby jagnięta.
Cóż ci jest, morze, że uciekasz? *
Czemu bieg swój odwracasz, Jordanie?
Góry, czemu skaczecie jak barany *
i niby jagnięta, pagórki?
Drżyj, ziemio, przed obliczem Pana, *
przed obliczem Boga Jakuba,
Który zmienia opokę w jezioro, *
a skałę w źródło wody.
Chwalcie Pana, wszystkie narody, *
wysławiajcie Go, wszystkie ludy!
Bo potężna nad nami Jego łaska, *
a wierność Pana trwa na wieki.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Przed obliczem Pana zadrżała ziemia, / pyłem są przed Nim wszystkie narody.